W czasach kiedy każda chwila stawała się szybsza od siebie sprzed kilku lat, kiedy ważniejszy był efekt niż dążenie do niego, kiedy prawdziwe wartości utraciły swoją wartość, spotkało się sześciu dojrzałych mężczyzn. Spotkało się nieprzypadkowo. Spotkało się, aby wstrzymać czas, przywrócić atrakcyjność wspólnej drodze „ku” i aby śmiało opowiedzieć światu o rzeczach najistotniejszych.


/fragment książki „Jak Poławiacze Pereł zmienili świat”, C.S. Bux, New York, rok wyd. 2037/

Na początku roku 2015 w Lublinie powstała nowa grupa improwizacji teatralnej. Przemysław Buksiński (człowiek, który improwizację sprowadził z Kanady do Polski) wraz z aktorami Łukaszem „Szampankiem” Szymankiem i Remigiuszem Jankowskim, Marcinem Wąsowskim i Michałem Łysiakiem z Kabaretu Świerszczychrząszcz oraz Mirkiem Urbanem – psychologiem, pasjonatem żonglerem - po raz pierwszy stanęli przed publicznością i korzystając z jej sugestii wykreowali wirtualny świat chwilowego i niepowtarzalnego teatru.

Ich celem nie jest jednorazowy uśmiech wywołany szybkim żartem, czy łatwym dowcipem. Dążą do prawdy, do głębokiego przeżycia, do sytuacji w której widz przegląda się w wykreowanej spontanicznie scenie. Humor nie jest celem, jest jedynie środkiem dotarcia do tego co porusza, co ważne.

Sama improwizacja, to zbiór kilkunastu reguł zachowania aktora na scenie. Pozwala opowiadać historie, tworzyć postaci i relacje, kreować świat. Z jednej strony to technika. Z drugiej, to droga rozwoju nie tylko aktorskiego, lecz także osobistego. Poławiacze Pereł to dojrzali mężczyźni po trzydziestce. Ich doświadczenie życiowe oraz bogata przeszłość teatralna w połączeniu z impro, to doskonała mieszanka która zapewnia widzom niezapomniane przeżycia.

Spektakle Poławiaczy są każdorazowo eksperymentem, są wyzwaniem, są skokiem na „głęboką wodę”. Przed ich rozpoczęciem nikt (nawet aktorzy) nie wie co się wydarzy, jakie tematy zostaną poruszone, jakie historie opowiedziane i jakie tajemnice ujawnione? Scena i widownia powołują do życia bohaterów, bohaterowie mierzą się z problemami, rozwiązują je lub są nimi przygniatani. Wytwarza się energia, która spaja aktorów, łączy przestrzeń iluzji teatru z przestrzenią życia.